W co można inwestować?

Wiedza przeciętnego człowieka na temat inwestowania jest dość skąpa i ogranicza się do tego, że wie on czym jest lokata i że za dużo to się na niej nie zarobi. Możliwości pomnażania pieniędzy jest na szczęście znacznie więcej, a inwestowanie absolutnie nie ogranicza się tylko do lokat bankowych!

Faktem jest, że lokaty to najprostsza i najbezpieczniejsza metoda inwestowania pieniędzy. Wpłacamy określoną kwotę do banku i za ileś miesięcy otrzymujemy ją z powrotem powiększoną o… 3-5%. Niezbyt wiele, ale za to pewnie i bezpiecznie, co dla wielu osób ma największe znaczenie. Równie bezpieczną alternatywą dla lokat bankowych są obligacje skarbowe, czyli pożyczenie pieniędzy Państwu Polskiemu. Jest to inwestycja długoterminowa (od 2 do 10 lat), a oprocentowanie lokat na dzień dzisiejszy wynosi 5,25% w skali roku (dla lokat 10-letnich). Inwestując 100 zł za 10 lat Państwo zwróci nam zatem – po odjęciu podatków – ok. 152 zł.

Osoby z mocniejszymi nerwami mają znacznie więcej opcji inwestowania swoich pieniędzy. Na myśl przychodzi od razu giełda, która jest najniebezpieczniejszą formą inwestycji, ale może za to przynieść gigantyczne zyski. Ci, którzy o grze na giełdzie nie mają zielonego pojęcia, mogą skupić się na funduszach inwestycyjnych, czyli grać na giełdzie za pośrednictwem profesjonalnych inwestorów. Do wyboru mamy nie tylko fundusze akcyjne, ale także te lokujące pieniądze w obligacjach, surowcach czy np. złocie. Złoto, srebro i monety kolekcjonerskie można także kupować samemu i nie płacić prowizji dla funduszy.

Wszystkie opcje opisane w poprzednim akapicie mają niestety jedną wadę. Można na nich zarówno dużo zyskać jak i dużo stracić. Przed inwestowaniem w cokolwiek warto więc dowiedzieć się czegoś więcej o tym, co właściwie kupujemy. Niniejszy artykuł nie jest poradą inwestycyjną.